Dożynki bardzo udane!
Dopisała pogoda, mieszkańcy i goście. W niedzielę Gmina Pleszew dziękowała za plony w Lenartowicach.
Tegoroczne Dożynki Miejsko-Gminne zorganizowało sołectwo Lenartowice. Ostatnie dziękczynienie za plony odbyło się tutaj 12 lat temu, tym bardziej mieszkańcy mieli co świętować. Dożynki rozpoczęła uroczysta msza św. dziękczynna, którą w lenartowickim kościele odprawił ks. proboszcz Mariusz Giwerski. Następnie dożynkowy korowód złożony z bryczek, pocztów sztandarowych, starostów dożynek i ich asystentów, władz miasta i Gminy oraz mieszkańców i gości dożynkowych przemaszerował na boisko przy Zespole Szkół Publicznych w Lenartowicach.
Część obrzędową wykonał Zespół Pieśni i Tańca „Chludowianie” z Chludowa niedaleko Poznania. Zespół istnieje już od 17 lat, a w swoim repertuarze ma różnorodne tańce narodowe: polonez, oberek, kujawiak, mazur i krakowiak oraz tańce i przyśpiewki regionalne: wielkopolskie, lubelskie, rzeszowskie, śląskie, beskidzkie, kaszubskie, a także liczne obrzędy i związane z nimi scenki. Tańczy zarówno na dużych jak i kameralnych scenach w Polsce i za granicą: Niemcy, Francja, Hiszpania, Turcja, Włochy, Rosja, Austria, Węgry, Litwa, Malta, Ukraina czy Białoruś. Zespół tworzy pięć grup od najmłodszych przedszkolaków, przez uczniów szkół podstawowych, gimnazjów po dorosłych – łącznie ok. stu tancerzy i śpiewaków. Zespół posiada także chór „Cantus Familiaris”.
Najważniejszymi osobami w obrzędzie są starostowie dożynek oraz ich asystenci. Ci pierwsi składali na ręce burmistrza Miasta i Gminy Pleszew chleb wypieczony z tegorocznych zbóż. Ci drudzy natomiast wieniec dożynkowy. Oto sylwetki tegorocznych bohaterów dożynek:
Grażyna Andersz – 42-letnia mieszkanka Lenartowic. Pochodzi z Jedlca, a swoje życie związała z Lenartowicami zaraz po ślubie 19 lat temu. Prowadzi z mężem Jerzym 39-hektarowe gospodarstwo. Uprawiają zboża dla hodowli trzody chlewnej oraz kukurydzę na ziarno. Obecnie posiadają 40 macior hodowanych w cyklu zamkniętym. Hodują także bydło opasowe. Gospodarstwo starościny i jej męża należy do Zrzeszenia Producentów Trzody Chlewnej w Kowalewie. Pani Grażyna ma trójkę dzieci: najstarszą 18-letnią Martynę, 17-letniego Bartosza oraz najmłodszego Michała, który ma 11 lat. Jest absolwentką Zespołu Szkół Włókienniczych w Kaliszu. Skończyła także technikum rolnicze w Marszewie. Jej hobby to ogród i kwiaty, którym poświęca każdą wolną chwilę. Pani Grażyna udziela się także społecznie i chętnie działa na rzecz wsi, a szczególnie lenartowickiej szkoły.
Andrzej Kociałkowski – od urodzenia mieszka w Lenartowicach, gdzie prowadzi 20-hektarowe gospodarstwo rolne, z czego 4 ha dzierżawi. Działalność nastawiona jest zarówno na produkcję roślinną czyli uprawę zbóż i kukurydzy oraz zwierzęcą – hodowlę tuczników i opasów. 47-letni Pan Andrzej ma wykształcenie zawodowe rolnicze. Gospodarstwo prowadzi wspólnie z żoną Aldoną. Często w pracy pomaga też 11-letni syn Jeremi. Jeśli czas pozwala, lubi zwiedzać Wielkopolskę organizując rodzinne wycieczki. Jak mówią o nim mieszkańcy Lenartowic – jest bardzo uczynny i zawsze skory do pomocy.
Ewa Osuch – 33-latka jest mieszkanką Lenartowic od 6 lat, ale już zaskarbiła sobie ogromną sympatię mieszkańców. Pochodzi z miejscowości Ponin koło Poznania. Wspólnie z mężem Tomaszem i teściami prowadzi 40-hektarowe gospodarstwo rolne nastawione na produkcję roślinną. Uprawiane są zboża, kukurydza, ziemniaki oraz pomidory szklarniowe. Pani Ewa z zawodu jest ekonomistą, absolwentką Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Jak sama mówi o sobie, jest mamą na pełen etat. Wychowuje trójkę dzieci: 3-letnie bliźniaki Magdalenę i Ignacego oraz rocznego Klemensa. Każdą wolną chwilę poświęca na wycieczki z rodziną.
Łukasz Wojtczak – 34-letni mieszkaniec Lenartowic. Od roku prowadzi 23-hektarowe gospodarstwo rolne, które przejął po swoich rodzicach. 10 hektarów to własność, 13 w dzierżawie. Hoduje trzodę chlewną w cyklu zamkniętym. Uprawia także zboża i ziemniaki. Jest absolwentem Technikum Mechanizacji Rolnictwa w Marszewie. W gospodarstwie pomaga mu żona Marzena. Pan Łukasz jest młodym ojcem półrocznych bliźniąt – Franciszka i Filipa. Jego pasją jest mechanika.
Po obrzędzie swoją twórczość zaprezentowali uczniowie Zespołu szkół Publicznych w Lenartowicach.
Nową tradycją dożynkową było wręczenie podziękowań za wykonanie witaczy dożynkowych. – Z pomysłem zorganizowania konkursu na najpiękniejszy witacz wyszedł Mariusz Skitek, mieszkaniec Lenartowic. Jednak nikt nie odważyłby się oceniać tak twórczej i wspaniałej pracy. Stąd podziękowania dla wszystkich mieszkańców, którzy zaangażowali się w ich wykonanie – mówił podczas dożynek Arkadiusz Ptak, zastępca burmistrza Miasta i Gminy Pleszew. Wraz z burmistrzem Marianem Adamkiem oraz radną miejską Wiesławą Gil wręczyli dyplomy zarówno za wykonanie witaczy głównych przy wjazdach do Lenartowic, jak i tych, które powstały przy domostwach.
Dożynki zakończyła oczywiście zabawa dożynkowa, którą poprowadził Jacek Kościanowski czyli DJ MAY.