Marsz z bijącym sercem
Już po raz ósmy Amazonki przeszły ulicami Pleszewa w tradycyjnym Marszu Życia i Nadziei. Tegorocznej akcji przyświecało hasło „Mocniej zabiło mi serce”.
Coroczny Marsz Życia i Nadziei ma zwrócić uwagę na problem zachorowań kobiet na nowotwór piersi. To także okazja, by podkreślać profilaktykę zdrowotną oraz fakt, że kobiety nawet w obliczu choroby są silne i mają wsparcie. Pleszewski marsz zorganizowało Stowarzyszenie Pleszewskie Amazonki już po raz ósmy, tym razem pod hasłem „Mocniej zabiło mi serce”.
W marszu wzięły udział nie tylko pleszewskie Amazonki, ale i zaprzyjaźnione panie z Kalisza, Krotoszyna, Gostynia czy Kępna. Marsz wiódł spod siedziby Amazonek zlokalizowanej obok pleszewskiego szpitala aż do Rynku, gdzie odbyła się część oficjalna. Wśród gości nie zabrakło burmistrza Miasta i Gminy Pleszew Mariana Adamka.
Marsz uświetnił występ solistek Domu Kultury w Pleszewie: Ani Kulzy i Zuzanny Klötzel.